Wielu ludziom zawód tarocisty kojarzy się głównie z przepowiadaniem przyszłości. Faktycznie, jest to istotna część tej pracy, ale spotkanie z tarotem to przede wszystkim podróż w głąb samego siebie. W czasie tej podróży człowiek ma okazję nie tylko dowiedzieć się, co go czeka, ale może również spojrzeć na wiele spraw z zupełnie innej perspektywy i zrozumieć przyczyny napotykanych w swoim życiu trudności. Tarocista podczas tej wyprawy pełni rolę opiekuna i przewodnika, który omawia nadchodzące wydarzenia, wskazuje różnego rodzaju szanse i możliwości, a także ostrzega przed ewentualnym ryzykiem czy zagrożeniami.

Podstawą jest dla mnie numerologia, czytanie z dłoni oraz rozkłady z kart cygańskich i tarota, choć czasami posiłkuję się również astrologią, kartami klasycznymi, kartami anielskimi, runami, a przede wszystkim —w każdym jednym przypadku— intuicją. Używanie różnych narzędzi  dywinacyjnych pozwala mi na sporządzenie  dokładnej i szczegółowej prognozy, która dostarcza informacji o tym, co będzie się działo w danym okresie w poszczególnych sferach życia (uczucia, praca, finanse, kariera, zdrowie, życie towarzyskie, relacje rodzinne etc.) oraz jaka atmosfera będzie panować w poszczególnych miesiącach. Oprócz prognozy ogólnej udzielam również odpowiedzi  na konkretne pytania dotyczące związków, pracy, zdrowia, spraw finansowych itd.

Celem mojej pracy jednak jest nie tylko prognozowanie przyszłości, ale też dotarcie do źródła problemów, które nękają daną osobę. Wszelkiego rodzaju trudności i niepowodzenia (np. niemożność stworzenia zadowalającej relacji czy powtarzające się w życiu negatywne schematy) mogą mieć wiele różnych przyczyn i wynikać z niewłaściwego podejścia czy nawet sposobu myślenia. Przyczyną życiowych niepowodzeń mogą być również obciążenia rodowe i karmiczne, a w niektórych przypadkach— ataki energetyczne, podczepienia, uroki i klątwy. 

Praca tarocisty polega więc nie tylko na prognozowaniu przyszłości, ale przede wszystkim na postawieniu trafnej diagnozy i wdrożeniu odpowiednich metod naprawczych, dzięki którym człowiek może osiągnąć upragnione zmiany i odmienić swój los. Dostrzeżenie i zrozumienie źródła problemu okazuje się w wielu przypadkach znacznie bardziej skuteczne niż samo prognozowanie przyszłości. Dlatego też najważniejsze w mojej pracy jest dla mnie to, by człowiek po spotkaniu z kartami wiedział, jak pokierować swoim życiem, by osiągnąć to, na czym mu zależy. 

To nie sztuka poznać swoją przyszłość – sztuką jest tę wiedzę mądrze wykorzystać...